Słodka i kremowa, a do tego obłędnie kokosowa. Delikatnie kwaśna, odrobinę pikantna i turboaromatyczna, bo pełna najważniejszych tajskich ziół. No powiedzcie sami, jak można nie lubić tom kha?
SKŁADNIKI (2 porcje)
- 400 ml mleka kokosowego (1 puszka)
- 200 ml wody
- 200 g piersi z kurczaka (lub indyka)
- 120 g boczniaków
- 1 łodyga trawy cytrynowej
- mały kawałek imbiru
- 5 liści limonki kaffir (najlepiej świeżych/mrożonych)
- 1 czerwona papryczka chilli
- sok z 1 limonki
- 2 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżka cukru (palmowego, ale możesz użyć innego)
- garść posiekanej kolendry do podania
PRZYGOTOWANIE
1. Przygotuj składniki: mięso pokrój w plastry, grzyby w spore kawałki, trawę cytrynową w centymetrowe kawałki (górną, cienką i mocno zdrewniałą część wyrzuć), imbir i chilli w grube plasterki.
2. W woku połącz mleko kokosowe i wodę, postaw na mocnym ogniu. Gdy się zagotuje, wrzuć imbir, trawę cytrynową, liście kaffiru i chwilę gotuj na mocnym ogniu (aż poczujesz wyraźne aromaty). Dorzuć mięso i gotuj kolejnych parę minut, aż się zetnie. Dorzuć grzyby, chilli i delikatnie mieszając gotuj jeszcze chwilę (nie rozgotuj grzybów, powinny być na ząb). 3. Dopraw zupę cukrem, sokiem z limonki i sosem rybnym i od razu zdejmij z gazu. Tom kha powinna być delikatnie słodka, kwaśna i lekko pikantna.
4. Podawaj posypaną posiekaną kolendrą.
* przepis powstał przy współpracy z House Of Asia - na ich stronie znajdziecie więcej azjatyckich inspiracji!